czwartek, 13 września 2012

Feliks Konarski (tekst) i Alfreda Schütza (muzyka) - Czerwone maki na Monte Cassino



Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się ukrył jak szczur
Musicie, musicie, musicie
Za kark wziąć i strącić go z chmur
I poszli szaleni, zażarci
I poszli zabijać i mścić
I poszli jak zawsze uparci
Jak zawsze za honor się bić

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Lecz od śmierci silniejszy był gniew
Przejdą lata i wieki przeminą
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi

Runęli przez ogień, straceńcy
niejeden z nich dostał i padł
jak ci z Samosierry szaleńcy
Jak ci spod Racławic z przed lat
Runęli impetem szalonym
I doszli . I udał się szturm
I sztandar swój biało czerwony
Zatknęli na gruzach wśród chmur

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Lecz od śmierci silniejszy był gniew
Przejdą lata i wieki przeminą
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi

Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
Tam Polak z honorem brał ślub
Idź naprzód, im dalej ,im wyżej
Tym więcej ich znajdziesz u stóp
Ta ziemia do Polski należy
Choć Polska daleko jest stąd
Bo wolność krzyżami się mierzy
Historia ten jeden ma błąd

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Lecz od śmierci silniejszy był gniew
Przejdą lata i wieki przeminą
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz