środa, 12 września 2012

WWO i Kapela Czerniakowska - Pierwszy sierpnia




Rapuje Sokół:

Pierwszy sierpień krwawy
Powstał naród Warszawy
By stolicę uwolnić od zła
I zatknęli na dachy, barykady i gmachy
Biało-czerwonych sztandarów las
Trzeba obejść przez getto
Bo już Wolę zdobyto
I łunami czerwieni się noc
Stare miasto płonie
A nam mdleją już dłonie
Trzeba walczyć lecz nie mamy sił

 Kapela Czerniakowska:

O jaka rozkosz się w piersi rozpina
Gdy Vis w ręku gra
A MP nigdy się nie zacina
Wolna Warszawo ma
Bo gdy naród pochwyci za oręż
Musi wolnym być
Bo z krwi naszej powstanie Warszawa
Aby wiecznie żyć

 Rapuje Sokół:

Pierwszy sierpień - dzień krwawy
Powstał naród Warszawy
By stolicę uwolnić od zła
I zatknęli na dachy, barykady i gmachy
Biało-czerwonych sztandarów las
Już Śródmieście się łamie
Niemcy są w każdej bramie
I stawiają Polaków pod mur
Słychać krzyk, salwy krótkie
I jęki cichutkie
 Tak to ginie warszawski nasz lud
 Tak ginęli warszawiaki, bohaterskie chłopaki
Którzy chcieli Warszawę wolną mieć
Pomocy nie przysłali, na łup wroga wydali
Zamiast wolności mamy dziś śmierć

 Kapela Czerniakowska:

O jaka rozkosz się w piersi rozpina
Gdy Vis w ręku gra
Pod czołg z butelką idzie dziewczyna
By zapłacić im
Za zburzoną, zniszczoną Warszawę
 I za zglyszcza te
I za trupów pełne ulyce
Za powstańczą krew
I za trupów dziś pełne ulyce
Za powstańczą krew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz